SERIA NISZCZ PRYSZCZ
Bardzo cenię, zarówno przedmioty, jak i kosmetyki, jakimi się otaczam, gdy za ich użytkowością i działaniem, stoi pewna historia. Nie jest inaczej z serią Niszcz Pryszcz marki Kosmetyki DLA. To niebywałe, jak jedna osoba, rzecz, przypadkowe zdarzenie, może stać się prawdziwą siłą napędową i całkowicie zmienić nasze dotychczasowe i uwikłane w bezpieczny kokon jestestwo - i na przykład tak, doświadczeniem własnej siostrzenicy, Pani Marta, jedna z założycielek Kosmetyki DLA, została zachęcona do założenia marki, bazującej na ziołowych, leczniczych naparach.
Seria Niszcz Pryszcz bazuje na świeżym odwarze z kory wierzby, szczególnie bogatym w naturalne, przeciwzapalne i mikrozłuszczające salicylany oraz napar z krwawnika, który doskonale radzi sobie z podrażnieniami, wysuszeniem i stanem zapalnym skóry. Składy kosmetyków Kosmetyki DLA, co pozytywnie mnie zaskoczyło, są dość uproszczone jak na produkty o tak dobrej dostępności, zarówno w aptekach, jak i drogeriach, nie przytłaczają ilością substancji potencjalnie alergennych i spełniających jedynie fanaberie producenckie, między innymi obecność syntetycznych barwników.
KREM NA DZIEŃ
Moja cera nie przepada za kremami, a szczególnie w codziennych rutynach pielęgnacyjnych, zatem asekuracyjnie dawkuję nawilżenie w formach mniej konwencjonalnych - spłukiwanych. Nie ukrywam jednak, że nie zawsze to pokrywa rzeczywiste potrzeby, zwłaszcza teraz, gdy październikowa plucha i wietrzne poranki, smyrają nieczule moją trądzikową, acz wrażliwą skórę.
Krem na dzień posiada gęstą, choć suchą w dotyku konsystencję w kolorze zbrunatniałych i podmokłych, październikowych liści. Doskonale rozprowadza się oraz pozostawia przemiłą, wyczuwalną, choć komfortową, zabezpieczającą warstwę. Dużym plusem produktu jest brak uczucia wędrującego oleju pod palcami, zarówno podczas rozprowadzania kosmetyku, jak i tuż po zakończeniu tejże czynności: to kremowa, jednolita w odbiorze struktura, otulająca spierzchnięty i pozbawiony odpowiedniej troski naskórek, przywracając, już po zaledwie kilku zastosowaniach, prawidłowy poziom nawilżenia i natłuszczenia. Nie przeładowuje skóry, pomimo zawartości naturalnych olejów. Skóra, która rzeczywiście wymaga pewnej porcji okluzji, powinna docenić krem za jego właściwości oraz przynoszony przez niego komfort i niewymuszone ukojenie. Myślę, że w tak niskiej cenie, ciężko będzie znaleźć produkt o równie dobrych walorach zmiękczająco-pielęgnujących.
Kompozycja zapachowa może budzić różne doznania, jest specyficzna w odbiorze - ziołowo-kwiatowa, o słodkiej woni, znamiennej dla przyrządzonych i naciągniętych łapczywie w domowym zaciszu kwiecistych naparów. Intensywna, choć stopniowo ulatniająca się. Maluje w mojej głowie obrazy z wczesnego dzieciństwa, z prowizoryczną, drewnianą i niewygodną huśtawką - obrośniętą wokół sowicie salutującym swym bukietem, krwawnikiem.
Krem Kosmetyki DLA na dzień, polubiłam szczególnie w działaniach porannych, gdy moja pielęgnacja, ze względu na makijaż mineralny - uległa nieopatrznemu poszerzeniu. Kosmetyk zaskakująco dobrze, choć niecałkowicie, wchłania się oraz przez swoje zastygające wykończenie, utrzymuje kosmetyki kolorowe, szczególnie mineralne, w nienaruszonej formie, pozbawiając je suchego, pylistego wykończenia. Nadmienię, iż nie jest to konsystencja bardzo lekka w odbiorze, na finalne doznania wpływa oczywiście ilość zaaplikowanej konsystencji oraz częstotliwość jej stosowania, ale daje ona o sobie znać - będzie wskazana u osób, których cera wymaga zastosowania skoncentrowanych konsystencji ze względu na szybkie uciekanie wilgoci z naskórka.
Nie mniej, moje wymagania muszą trochę wzrosnąć, bowiem według producenta, jest to preparat o pewnym, kierunkowym działaniu - zwalczającym trądzik, niż tylko charakterze wyłącznie wspomagającym, zatem pomimo poprawy nawilżenia, a tym samym elastyczności i kolorytu skóry, krem Niszcz Pryszcz, powinien również zauważalnie poprawiać kondycję cery trądzikowej podczas regularnego stosowania. Nie jest to zbieżne z moimi popartymi empiryzmem przekonaniami: pokrywanie swych nadziei w redukcji trądziku jedynie w kremach jest złudne i nieco naiwne.
Pragnę podejść jednak do temu całkowicie obiektywnie, zatem jeżeli problemy skórne nie są mocno nasilone, a większość z nich jest wynikiem za agresywnej, niedostosowanej oraz wysuszającej pielęgnacji - krem na dzień Kosmetyki DLA, stosowany rozsądnie i w ramach rzeczywistej potrzeby, może wykazywać działanie normalizujące i okazać się dla nich równoważnią, rzeczywiście poprawiając kondycję skóry z trądzikiem o patogenezie powikłaniowej (toksycznej). Z drugiej strony, nie widzę produktu tego typu w terapii trądziku endogennego, łojotokowego lub na cerach niewymagających codziennego działania powlekającego - warstwa obciążających kremów może wręcz pogarszać kondycję skóry, nawet pomimo zawartych w nich leczniczych i sprzyjających kondycji cery trądzikowej, komponentów.
INCI: Infusion of Achillea Millefolium, Deoctum Salix Alba Bark, Cetearyl Alcohol, Borago Officinalis Oil, Simmondsia Chinensis Oil, Glycerin, Helianthus Annus Seed Oil, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Titanium Dioxide, Ceteareth-18, Butyrospermum Parkii Butter, Kaolin, Allantoin, Panthenol, Ascorbic Acid, Alumina, Simethicone, Parfum, Citronellol, Limonene, Hexyl Cinnamal, Geraniol, Linalool, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid
Właściwości pielęgnacyjne: ***/****
Właściwości potencjalnie komedogenne: **/*****
Walory użytkowe: ***/*****
KREM NA NOC
Absolutnie nie dążę do celowej dewaluacji kremu nocnego marki Kosmetyki DLA - choć regularni czytelnicy bloga doskonale wiedzą, że jestem przeciwniczką jasnych podziałów i antycypacyjnym spojrzeniem powlekam kosmetyki z konkretnymi wskazaniami stosowania. Moja wieczorna pielęgnacja jest niezwykle uproszczona, zatem celowe wdrożenie kremu nocnego, było dla mnie sporym wyzwaniem, zarówno fizycznym (wprowadzenie niezbędnych zmian w przeprowadzanych już schematycznie krokach) oraz aspekcie psychicznym (zahamowanie negatywnego prymatu afektu i tym samym bezstresowe pogłębienie pielęgnacji, tuż przed snem).
Krem na noc posiada zupełnie odmienną strukturę od kremu dziennego - jest mniej toporny i gęsty, łatwiej, z tłuszczowym poślizgiem rozprowadza się, ale jednocześnie jest zdecydowanie cięższy i powlekający w ten nieprzyjemny i niekorzystny sposób. Nie zapewnia on uczucia zadbanej, wypielęgnowanej i odżywionej cery, a zabezpiecza ją nieprzepuszczalną i niekomfortową warstwą kosmetyku, której moja skóra fizycznie nie znosi - niestety, nie musiałam długo czekać na skutki niepożądane i w błyskawicznym tempie, eufemistycznie pisząc, pojawiły się zmiany, którym to powstawaniu krem miał zapobiegać. Zmiany zastane już na skórze, ulegały dodatkowemu zaostrzeniu i ich gojenie przebiegało znacznie dłużej niż w dni, gdy wstrzymywałam się z aplikacją kremu nocnego.
Ciężko jest mi ocenić rzeczywiste działanie przeciwtrądzikowe produktu, ponieważ stosowanie dwóch, rożnych kremów dwukrotnie w ciągu dnia, to dla mojej, i z pewnością również dla wielu trądzikowych typów cery, zdecydowanie za dużo. Już po jednorazowym zastosowaniu kremu Niszcz Pryszcz na noc, pojawiało się na mojej skórze znacznie więcej wyprysków, których występowanie i charakter jestem w stanie jednoznacznie powiązać ze stosowaniem produktu Kosmetyki DLA. Przez niedopasowaną do moich potrzeb formułę, kosmetyk poszerzał pory, dawał efekt nieświeżej skóry, który narastał wraz z czasem jego noszenia. Upewniam się w przekonaniu, że na nic zda się udana kompozycja składników aktywnych, jeśli formuła kosmetyku nie trafia w bieżące potrzeby skóry, i tak też jest w w tym przypadku - musiałam jak najszybciej znaleźć inne zastosowanie dla produktu.
Krem na noc wykorzystuję w formie spłukiwanej - składnika aktywnego w maskach bazujących na glinkach, algach i innych suchych komponentach. Mając ograniczony kontakt z naskórkiem, kompozycja kremu widocznie go wycisza oraz pozostawia miłym w dotyku, kamuflując nieprzyjemny zapach świeżych alg. Nie ukrywam, krem nie spełnia moich wymogów, a reakcja skóry była tak natychmiastowa, że nie było nawet mowy o sumiennym i zalecanym przez producenta, stosowaniu.
Krem na noc marki Kosmetyki DLA mógłby natomiast sprawdzić się u osób, niemających najmniejszego problemu z zanieczyszczaniem się cery oraz reagujących pozytywnie na nieschnące i intensywnie wyczuwalne na skórze konsystencje.
Kremy posiadają higieniczne i sprawnie działające opakowania typu air-less.
Kremy posiadają higieniczne i sprawnie działające opakowania typu air-less.
INCI: Infusion of Achillea Millefolium, Deoctum Salix Alba Bark, Cetearyl Alcohol, Borago Officinalis Oil, Simmondsia Chinensis Oil, Glycerin, Helianthus Annus Seed Oil, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Ceteareth-18, Butyrospermum Parkii Butter, Allantoin, Panthenol, Lactic Acid, Parfum, Citronellol, Limonene, Hexyl Cinnamal, Geraniol, Linalool, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid
Właściwości pielęgnacyjne: */*****
Właściwości potencjalnie komedogenne: *****/*****
Walory użytkowe: */*****
30 ml / cena: około 30 zł
30 ml / cena: około 30 zł
PODSUMOWANIE
Spotkanie z marką Kosmetyki DLA uznaję za dość udane, mimo że darzę szacunkiem filozofię marki i wykorzystanie naturalnych, polskich, obfitych w naturalne substancje, świeże zioła, oceniam kosmetyki najbardziej uczciwie jak potrafię. Po części moje niezadowolenie wynika ze standardowej i niezaskakujacej formy produktów, nie do końca zbieżnej z moimi przyzwyczajeniami kosmetycznymi. Najbardziej pozytywnymi uczuciami darzę krem na dzień o bardzo dobrych walorach nawilżająco-zmiękczających, nie potrafię natomiast znaleźć nici porozumienia z kremem nocnym, ale widocznie nie jest to formuła stworzona dla mojego typu cery.
Kosmetyki z serii Niszcz Pryszcz są dostępne stacjonarnie w drogeriach Hebe.
Kosmetyki z serii Niszcz Pryszcz są dostępne stacjonarnie w drogeriach Hebe.
ARTYKUŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z MARKĄ KOSMETYKÓW ZIOŁOWYCH DLA.
Pozdrawiam ciepło,
Ewa