Wiadomość o wycofaniu nieodżałowanego Lipikar Surgras La Roche-Posay zasiała pustkę w sercach wielu zwolenników szybkiego, skutecznego i prostego oczyszczania. Dziełem zupełnego przypadku, przy pomocy jednej z moich Czytelniczek, odkryłam godnego następcę, który moim zdaniem, zasłużył sobie nawet bardziej na objęcie jak dotąd pustego tronu.
WŁAŚCIWOŚCI.
Konsystencja gęsta, zabielona, ciągnąca się, zwarta i lepka. Nie wysycha całkowicie - pozostawia przezroczysty, wciąż klejący się woal, który następnie podczas pocierania tworzy smugi, finalnie pokrywając naskórek ochronną, lecz wciąż hołdującą lepkością kołderką. Ciężar produktu jest wyczuwalny szczególnie podczas aplikacji na suchą skórę, stawia bowiem duży opór, który wymusza stosowanie bardziej zamaszystych ruchów, ale i dzięki silnym właściwościom przywierającym zawdzięcza zaskakującą siłę jaką dysponuje - znakomicie przylega do zanieczyszczeń każdego typu, a następnie - z równie zaskakującą mocą - emulguje, usuwając się w delikatny, emulsyjny sposób, z powierzchni naskórka. Nie jest zaskoczeniem, że kosmetyk cechuje zdumiewająca wydajność - jedna, niepełna pompka preparatu jest w stanie usunąć zanieczyszczenia z twarzy, uszu, szyi, dekoltu, a nawet i ramion. To, co podoba mi się w Baume Lavant najbardziej, to uczucie oczyszczonej, ale nie zmaltretowanej skóry. Preparat myjący utożsamia się z umiarkowaną, zrównoważoną delikatnością, która nie gra bezczelnie na odwodnieniu, a zapewnia przyjemne uczucie świeżości. Konsystencja pozwala również modyfikować skutecznie siłę, będąc podatną na wszelakiego rodzaju zewnętrzne modyfikacje. Podobnie jak poprzedni król, Baume Lavant sprawdza się do oczyszczania całego ciała oraz włosów, pełniąc rolę produktu idealnego na wyjazdy.
Podobnie jak sławetny i nieodżałowany Surgras, dermokosmetyk cechuje zrównoważona porcja fazy tłuszczowej w postaci zmodyfikowanych i łatwo zmywalnych emolientów (okluzji) w stosunku do frakcji wodnej z mieszaniną emulgacyjno-detergentową. Baume Lavant ma postać gęstego, skoncentrowanego kremu, który łączy w sobie ogromny potencjał myjący, lecz również i właściwości ochronne - zawarte w nim tłuszcze nie tylko buforują działanie detergentów, łączą się z zanieczyszczeniami tłustymi, których efektywne spłukanie gwarantuje zarówno emulgacja, jak i częściowe wspomożenie łagodnymi detergentami. Baume Lavant przeważnie emulguje, ale dostrzegalne jest subtelne spienianie się produktu, dające efekt przyjemnej, puchatej pierzynki, gwarantującej całkowite, i jakże rozkoszne, usunięcie bazy kremowej. Preparat nie pozostawia na skórze lepkiego, tłustego, dziwacznego filmu i poślizgu.
Siła Baume Lavant upora się bez najmniejszego trudu z zabrudzeniami o średniej, adekwatnej do kremu myjącego, ciężkości - kremowymi, lecz nie przylegającymi ściśle do naskórka i nie wypełniającymi jego mikrostruktur (mokry efekt, aplikowane w niewielkiej, umiarkowanej ilości). W przypadku produktów całkowicie schnących, aplikowanych w określonej ilości - kosmetyk może okazać się niewystarczający, choć jego siłę można łatwo zmodyfikować dodatkiem czystej fazy tłuszczowej, którą jest w stanie udźwignąć do dodatkowych 30-35% lub wstępnym myciem, usuwającym powierzchowne zabrudzenia (na przykład płyny micelarne). Dermokosmetyk rozcieńczany wstępnie wodą lub aplikowany na wilgotną skórę natychmiast emulguje, tworząc łagodną emulsję myjącą - idealną do oczyszczania zanieczyszczeń lekkich i głównie wodnych.
Zapach neutralny, świeży, niemal niewyczuwalny.
SŁUSZNY ZAMIENNIK DLA SURGRAS LIPIKAR LA ROCHE-POSAY.
Nazwa artykułu jest wystarczająco sugestywna: wycofany dermokosmetyk La Roche-Posay i nadal dostępny Baume Lavant mają ze sobą sporo punktów stycznych, lecz moim skromnym zdaniem w tym szaleńczym wyścigu może być tylko jeden zwycięzca i jest nim zdecydowanie SVR. Na korzyść SVR przemawia gęstsza konsystencja, łagodniejsza i jednocześnie efektywniejsza baza domywająca. Tak jak przy Surgrasie chwilowy zachwyt ustąpił miejsca rozczarowaniu, generując potężne deprywacje nawodnienia, tak SVR okazał się delikatniejszy, choć równie skuteczny w oczyszczaniu - co więcej, znacznie lepiej usuwał zanieczyszczenia głębokie, z którymi Lipikar sobie zupełnie nie radził i oczyszczał naskórek typowo powierzchownie.
SVR TOPIALYSE BAUME LAVANT - KTO BĘDZIE Z NIEGO ZADOWOLONY?
Mycie jednoetapowe jest myciem specyficznym - sprawdzi się u osób, których zanieczyszczenia codzienne są średnie i stosowanie metod klasycznego oczyszczania dwuetapowego, akcesoriów lub delikatnych środków myjących, doprowadza skórę do opłakanego stanu, napędzając jednocześnie problem istniejącego odwodnienia. Baume Lavant to schron dla osób, które po pierwsze opowiadają się za uproszczoną pielęgnacją i ten typ działań faktycznie sprawdza się w praktyce najlepiej oraz po drugie, w sytuacjach, gdy cera odwadnia się za mocno podczas gruntownych metod oczyszczających, lecz jednocześnie wymaga mocniejszego mycia, ponieważ ultra delikatne, jak i nadmiernie ściągające formuły powodują czopowanie ujść gruczołów łojowych (łojotok aktywny i łojotok napędzany, inaczej wywołany). Grupą docelową są zdecydowanie skóry tłuste i łojotokowe odwadniające się, cery rogowaciejące trądzikowe oraz cery dojrzałe w kierunku skór normalnych, zrównoważonych lub przejawiających tendencję do przetłuszczania się. Kosmetyk spłukuje się niemal całkowicie (na poziomie 80%), na skórach typowo suchych i skrajnie odwodnionych może okazać się za agresywny poprzez nadmierne domywanie się.
Dostępność opakowania z funkcyjną i sprawną pompką oraz mniejszej tubie bez mechanizmu dozującego.
INCI: AQUA (PURIFIED WATER), GLYCERIN, SODIUM C14-16 OLEFIN SULFONATE, COCO-BETAINE, COCO-GLUCOSIDE, ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, NIACINAMIDE, ALPHA-GLUCAN OLIGOSACCHARIDE, SACCHARIDE ISOMERATE, TOCOPHEROL, TOCOPHERYL ACETATE, 12-HEXANEDIOL, CAPRYLYL GLYCOL, CITRIC ACID, COCOS NUCIFERA (COCONUT) OIL, GLYCERYL OLEATE, GOSSYPIUM HERBACEUM (COTTON) SEED OIL, HYDROGENATED PALM GLYCERIDES CITRATE, PENTYLENE GLYCOL, SODIUM CITRATE, SODIUM HYDROXIDE, STYRENE/ACRYLATES COPOLYMER
200 ml / 40-50 zł
400 ml / 44-70 zł
Dostępność opakowania z funkcyjną i sprawną pompką oraz mniejszej tubie bez mechanizmu dozującego.
INCI: AQUA (PURIFIED WATER), GLYCERIN, SODIUM C14-16 OLEFIN SULFONATE, COCO-BETAINE, COCO-GLUCOSIDE, ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, NIACINAMIDE, ALPHA-GLUCAN OLIGOSACCHARIDE, SACCHARIDE ISOMERATE, TOCOPHEROL, TOCOPHERYL ACETATE, 12-HEXANEDIOL, CAPRYLYL GLYCOL, CITRIC ACID, COCOS NUCIFERA (COCONUT) OIL, GLYCERYL OLEATE, GOSSYPIUM HERBACEUM (COTTON) SEED OIL, HYDROGENATED PALM GLYCERIDES CITRATE, PENTYLENE GLYCOL, SODIUM CITRATE, SODIUM HYDROXIDE, STYRENE/ACRYLATES COPOLYMER
200 ml / 40-50 zł
400 ml / 44-70 zł
ARTYKUŁ NIE JEST SPONSOROWANY.
Pozdrawiam ciepło,
Ewa